Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Śro 13:40, 24 Wrz 2008    Temat postu: Ciemność

Kaganiec


Moja Pani od miłości

Panie, Panowie
-Oto ja
Człowiek z żelaznym kręgosłupem
I tytanowym torsem.
Jestem posłusznym lampartem.
Jeszcze dziś uklęknę i ucałuję Twoje stopy.
A Ty może nie skarcisz batem w tyłek.
Noszę zawiązany rzemień na kostce.
Jej własność. Mój fentanyl.
Nie podrapiesz mojej szyjnej tętnicy.
Nie knebluj mi ust w nocy-gdy śpię.
Kontrolujesz mój oddech i ciśnienie.
Dlaczego trzymasz mnie na smyczy, kiedy chcę odejść?
I liżesz krople potu z napiętego torsu.
Jak tresujesz mnie namiętnie i kaleczysz metalowym prętem.
Jak gryziesz moje usta i krwią masujesz ciało.
Dlaczego muszę prężyć mięśnie abyś zrozumiała jak boli bycie!
Twoim metalowym kotkiem.
Chcę wstać i ściągnąć Twoją skórzaną obrożę.
(nie noszę już plastra na śliwkowej skroni)
Przytul mnie tak mocno… .
Przepraszam( spuściłem głowę)
Mam związane ręce.
Skomlę.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group