Autor Wiadomość
Karol
PostWysłany: Pią 22:29, 07 Wrz 2007    Temat postu:

Dawno nikt nic nie wpisywał więc niniejszym to czynię Very Happy byłem sobie dzisiaj w kinie na Ultimatum Bourne'a. Jeśli ktoś lubi inteligentne kino akcji, filmy szpiegowskie, pościgi, walkę i popisy kaskaderskie, to ten film jest dla was. Oczywiście wskazane jest obejrzenie dwóch poprzednich części, bo co ciekawe, ta seria ma tendencję wzrostową. Każda kolejna odsłona jest lepsza od poprzedniej. Nawet jeśli drażni was Matt Damon, to w tym filmie niewiele mówi, tylko działa i wykonuje większość popisów kaskaderskich.
Ponadto reżyserem tego wysokooktanowego filmu akcji jest Paul Greengrass, nominowany do Oscara za Lot 93. Trzeba być naprawdę fajnym gościem, żeby zrobić chwytający za serce dramat oparty na prawdziwych wydarzeniach, a zaraz potem przyładować niesamowicie intensywny film szpiegowski. Wow Very Happy
Gość
PostWysłany: Czw 1:17, 30 Sie 2007    Temat postu:

takze widzialam nasza zakrecona rodzinke homera i dzieci bedace na sali, musze rzec, okropnie sie nudzily, caly czas biegaly po schodach. jednak co do Shrecków i calej reszty nei uwazam zeby to byly bajki strickte dla dzieci, wrecz pzreciwinie sadze ze jest to latwiejszy dostep do rodzica niz dziecka, rodzica pzrecietnego, ktory malo keidy wybierze sie z dzieckiem czy samotnie na cos "abitnego"-jakkolwiek to rozumiec. tak naprawde, jak dla mnie, pod cudownymi kolorami i postaciami istenija pzreslania dla rodzicow a dziecko mzoe posmiac sie jedynie z opakowania. prawdziwa bajka dla dziecka sa muminki i smerfy, ja do dzis kocham te bajki choc dzisiaj ogladanie ich meczy. jednak kreskowka dla dziecka nei moze zawierac pzremocy, tymbardziej nei dobranocka... na tych wszystkich kanalach FOX KIDS, CARTOONitd. tak naprawde z tego co pamietam a dawno tam nei zagladalam jedynie swiat wg ludwiczka to byla bajka w porzadku i krowa z kurczakiem moze jeszcze. oczekuje krytyki lub odezwy co do tego watku. to samo dzieje sie z ksiazkami dla dzieci.. taki Harry potter to takze nie bajka na dobranoc dla 7latka a slyszlalam i o takich rodzicach, ktorzy neimajac czasu na lekturr dla siebie czytaja dziecku HP zamiast pzrygod Tomka S. makabra !
Gość
PostWysłany: Nie 17:35, 05 Sie 2007    Temat postu:

no niestety nie slyszalem polskiej wersji, no ale faktycznie lokalizacja to niedobry pomysl w tego typu kreskowkach, a co do simpsonow itd to raczej humor bardziej zachacza o polityke i faktycznie spoleczenstwo co dla mnie jest smieszne,

shreki itd... faktycznie bajki dla dzieci bo one na nich smieja sie do lez nie rozumiec tak naprawde zawartych zartow, dla nich jest smieszny gadajacy osiol i kot w butach a nie to ze gada o "kaczkach" czy czyms innym. Taki uniwersalny humor jest bardzo kiepski, simpsonowie raczej skupiaja sie na tych zartach bardziej "dla doroslych" wiec wydaje mi sie ze dziecko nie ma tyle okazji do usmiania sie, no chyba ze momenty jak w stylu kiedy homer wbija sobie mlotek w oko, a sens humoru zawartego w owej scenie jest zupelnie inny.
Karol
PostWysłany: Nie 17:22, 05 Sie 2007    Temat postu:

Zgadzam się że Shreki to inny typ humoru, ale co roku powstaje mnóstwo animacji, na których niby mogą się świetnie bawić dorośli i dzieciaki, a ja nie mogę na nie patrzeć. Wolałbym oglądać więcej kreskówek w stylu The Simpsons, Family Guya, South Parku - z inteligentnym humorem, mnóstwem odniesień popkulturowych a nawet z zacięciem społecznym. Do tego wkurza mnie jeszcze nachalne spolszczanie żartów, odnoszących się do naszej polityki, co kompletnie nie pasuje moim zdaniem. Np. Homer mówiący o moherach, wtf. Very Happy
Gość
PostWysłany: Nie 16:33, 05 Sie 2007    Temat postu:

ja tez widzialem i mam troche inne zdanie, mianowicie film jest nierówny, momentami nudzi a czasem wrecz przeciwnie. w niektorych momentach ziewalem a w innych wybuchałem smiechem. ale ogolnie film udany.

co do wypowiedzi poprzednika to shreki itd to inny typ bajki Smile tamte sa dla dzieciakow i szczerze mowiac to na nich w ogole sie nie usmiecham, chyba ze tylko jak ogladam w grupie i smiech to jest swego rodzaju reakcja na smiech innych osob. takie "bajki" ktore bawia mnie do łez (w samotnosci) to wlasnie family gut, futurama itd Smile oczywiscie w angielskich wersjach bez lektora, bo inaczej nie da sie tego ogladac.
Karol
PostWysłany: Sob 14:25, 04 Sie 2007    Temat postu:

Właśnie wróciłem z The Simpsons, i co tu dużo mówić, świetnie się bawiłem. Wszystko co najlepsze w serialu ma odzwierciedlenie w filmie, mnóstwo zabawnych epizodów (Tom Hanks rządzi Very Happy), nie nudzi ani przez chwilę. Jest także dużo odniesień do rzeczywistości z której oczywiście jest dużo kpiny. Może film nie jest tak absurdalny jak Family Guy, ale i tak wymiata wszystkie komputerowe Shreki, Epoki Lodowcowe itp, nie ma to jak oldschoolowa animacja. Polecam Smile - oczywiście tylko z napisami, dubbing nie ma racji bytu.
Gość
PostWysłany: Sob 10:00, 04 Sie 2007    Temat postu:

Tworzenie gazety? heh.. brzmi całkiem znajomo, w liceum nasz "miesięcznik" nie przetrwał zbyt długo Razz
No jeśli UŚ ma swoją gazetę to będziemy działać konspiracyjnie w podziemiu Very Happy
Gość
PostWysłany: Sob 0:01, 04 Sie 2007    Temat postu:

ja osobiscie nie moglbym stworzyc listy top 100 najlepszych filmow Smile bo na 1 miejscu bylo by 20 filmow na drugim 20 na trzecim 20 itd Smile
Karol
PostWysłany: Pią 22:40, 03 Sie 2007    Temat postu:

W końcu będziemy freshmanami, więc trzeba trochę świeżości tchnąć w skostniałe mury uniwersytetu Very Happy
waldo
PostWysłany: Pią 22:38, 03 Sie 2007    Temat postu:

No no, zrewolucjonizujemy ten cały UŚ od października, tak mi się wydaje. Cool
Karol
PostWysłany: Pią 22:37, 03 Sie 2007    Temat postu:

Jakaś snobistyczna wydaje mi się ta gazeta Smile wolałbym coś popkulturowego, żeby nie pisać jakimś akademickim bełkotem Very Happy
waldo
PostWysłany: Pią 22:32, 03 Sie 2007    Temat postu:

http://gu.us.edu.pl/ - to link do gazety studenckiej UŚ.
Pewnie znajdzie tam jakieś działy poświęcone filmowi.

Ja wolę robic plebiscyt muzyczny na piosenkę roku. Ale film roku też może być. Wink
Gość
PostWysłany: Pią 22:28, 03 Sie 2007    Temat postu:

ALe gdyby ta gazeta studencka powstała to chyba by się to sprawdziło. Tak sądzę. Smile

Najlepsze dzieła kinematografii XX wieku naprzykład? Smile
Karol
PostWysłany: Pią 22:25, 03 Sie 2007    Temat postu:

Ja tam nie lubię plebiscytów tak bardzo rozległych tematycznie. Wogóle plebiscyty są mało wiarygodne Smile Mają sens ewentualnie takie w stylu - "najlepsze filmy danego roku" Smile
Gość
PostWysłany: Pią 22:23, 03 Sie 2007    Temat postu:

A może stworzymy jakas własną liste Top 100 filmów wszechczasów? Very Happy

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group