Specjalizacje - ankieta

Gość

Możemy podać na piśmie kilka możliwości rozwiązania problemu, byle go rozwiązać. To co, ktoś mi pomoże, czy mam sam pisać?

Gość

ja będę obstawała przy swoim - zeby zrobic liste - ile jest osob na dana specjalizacje.Wtedy np bedzie mozna isc z ta lista do dziekana i mu pokazac jak wyglada sprawa. Napisac odpowiednie pismo,do tego ta lista i ktos musi nas wysluchac,bo nie mam zamiaru skonczyc na specjalizacji ktora mnie kompletnie nie interesuje,tylko dlatego,ze bylo za malo miejsc czy cos.. ;/

sKandal

dobry pomysł

Gość

ja popieram wszelka dzialanosc zmierzjaca do zmiany tego chorego sytemu, wiec propozycje zmiany czy robienie listy; jest mi obojetne, oba te pomysly popre. Smile

jeszce jedno, to ze ktos ma sprecyzowane plany i staral sie z przedmiotow na swoje specjalizajce, nie znaczy ze jest osobą: (cytuje) olewającym wszystko a uczacym sie tylko do kilku przedmiotow...

Gość

Ja też popieram pisanie pisma. I wiem, że coniektórym nie udało się z tego, co lubią i życzę im jak najlepiej, bo uważam, że każdy się powinien specjalizować w tym w czym czuje się najmocniejszy. No właśnie...najmocniejszy. Dlatego uważam, że podział, który był - najmocniejsi z danych przedmiotów mają prawo pierwszeństwa, był najlepszy. Poza tym, był podawany nam od początku i każdy mógł się do niego przez 1,5 roku ustosunkować.
Jeśli na początku podaliby nam do wiadomości, że będzie logowanie, to pewnie osoby, którym idzie najlepiej w danych dziedzinach też by psioczyły, ale musiałyby się podporządkować. Ale tak jak napisała PeFu - jesteśmy dorośli i każdy już w pewien sposób planuje sobie przyszłość i ci, którym najbardziej zależało zwracali uwagę na wytyczne, aby dostać się właśnie na to, na czym najbardziej im zależy.

Dlatego jeszcze raz wyrażę swoje zdanie, że powinniśmy napisać pismo i jak najszybciej zanieść je do dziekana, ponieważ zostaliśmy przede wszystkim oszukani, a studentom, którzy wykazywali się w danej dziedzinie podcina się skrzydła.

Gość

ZGADZAM SIE CAŁKOWICIE!!! to jak sie ugadujemy juz konkretnie?? kto co robi??

Gość

Jak najbardziej zgadzam sie z Pefu, ze nalezy interweniowac !!! a poza tym wiem jak na 2 roku filologii polskiej wygladala pod koniec zeszlego roku rekrutacja na specjalnosci - bylo duzo szumu ale ostatecznie wymyslono moim zdaniem najrozsadniejsze wyjscie - zebrano deklaracje od studentow i stworzono tyle grup ile chetnych - tz. zglosilo sie 80 osob na nauczycielska to zrobili 4 grupy o specjalnosci nauczycielskiej, 40 na dziennikarstow- powstaly 2 grupy, itd. nawet literatuoznawcza, najmniej liczna (bo chyba 12 osob) nie zostala rozwiazana. wszystko sie poukladalo i dla kazdego starczylo miejsca na wybranej specjalizacji. takze skoro filologia mogla miec takie rozwiazanie tej kwestii mysle ze realnym jest pojscie z taka sama propozycja do naszego dziekanatu , uprzednio stwarzajac odpowiednia petycje od nas.
Padlo juz to wiele razy, ale moze powiem co dla mnie znaczy bycie doroslym - to, ze biore sprawy w swoje rece i nie czekam az za mnie to zalatwi mama albo nauczycielka. nie jestesmy nieokrzesani i nie robimy nie wiadomo jakiego buntu - wszystko mozna w pierwszej kolejnosci probowac zalatwic spokojnie, kulturalnie i sposobami jakie nam przysluguja, a wsrod nich jest m.in. petycja. Jako dorosli musimy sobie tez zdawac sprawe, ze nie wolno nam z tym zwlekac, bo takie dyskusje trwaja. Zatem zanim popadniemy w zbiorowa panike i psychoze Very Happy

trzeba to zalatwic spokojnie i kulturalnie.

a poza tym, moim zdaniem roztrzasanie dla kogo jaki rodzaj zaklepywania sobie specjalizacji jest najlepszy jest po prostu smieszny. kazdy odpowiada za siebie, za swoje ambicje i nauke zarowno te ktora juz byla i ta ktora bedzie! nikt nie powinien oceniac drugiej osoby za to jaki sposob edukacji wybrala - ktos sie uczy ze wszystkiego jego sprawa, mozemy to pochwalac albo nie, ale taka osoba musi wziac pod uwage ze uczac sie wszystkiego naraz nigdy nie poswieci wystarczajaco czasu na jedna dziedzine i w tym momencie pojawiaja sie ludzie, ktorzy moga byc generalnie kiepskimi studentami ale pasjonatami w jednej dziedzinie - czesto lepszymi niz ci pierwsi. to jest chora sytuacja i zwalanie winy na siebie nawzajem nie ma zadnego sensu[/b][/u]

Gość

oczywiscie rowniez jestem za napisaniem pisma, ale nalezy podejsc do tego..hmm rzetelnie

po pierwsze przejrzec Statut, dostepny tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]

mysle,ze ciekawe beda zwlaszcza:

Tytuł pierwszy. Postanowienia ogólneRozdział I. Zadania i podstawy działania Uniwersytetu, § 4

Tytuł piąty. Studenci, doktoranci i studia:
Rozdział XIX. Studenci i doktoranci (a zwlaszcza § 116)+ Rozdział XX. Studia

polecam rowniez:

Misja Uniwersytetu Śląskiego
admin, 28. lutego 2008 - 8:05

Dokument przyjety przez Senat UŚ na posiedzeniu w dniu 20 maja 1997 r.

Uniwersytet Śląski działając w myśl najlepszej tradycji etosu nauki europejskiej przyjmuje, iż jako wspólnota uczonych i studentów złączonych wzajemnym szacunkiem i zaufaniem nie tylko odpowiada na wzrastające edukacyjne potrzeby społeczności, którym czyni zadość kształcąc na najwyższym możliwym poziomie i prowadząc badania naukowe w poszanowaniu podstawowego prawa akademickiej wolności w dociekaniu Prawdy, lecz także wypełnia istotną służbę społeczną polegającą na wszechstronnym rozwijaniu osobowości oraz formowaniu twórczych postaw i duchowych aspiracji ludzi z nim związanych, oddziałując w ten sposób na kulturowe oblicze Regionu i całej Polski.

Uniwersytet Śląski służy nie tylko wielkiej idei chronienia i przekazywania myśli stanowiącej efekt pracy przeszłych pokoleń, lecz wnosi swój wkład do kulturowego dziedzictwa społeczeństwa poprzez twórczą pracę badawczą i artystyczną, interpretację współczesnej rzeczywistości i analizę ewolucji wartości kształtujących bezpośrednie otoczenie. Geograficzna i kulturowa lokalizacja Uniwersytetu na pograniczach regionów, którym historia przeznaczyła odrębne losy, lecz które przez stulecia rozwijały swoją kulturę we wzajemnym przenikaniu się i dialogu, sprzyja europejskiemu wymiarowi Uczelni jako miejsca, którego tożsamość konstytuuje się nie poprzez izolację, lecz dzięki gotowości gościnnego przyjęcia tego, co Inne i Odmienne.

Gość

Postanowiłem zająć się tymi specjalnościami na poważnie. Oto, co ustaliłem - mam nadzieję, że cały rok mnie poprze, bo jeśli nie, to nigdy nie dojdziemy do ładu.

Jutro będę na uczelni od godziny 9:30 do 15:00 - na przerwach szukajcie mnie pod salą 208. Będę miał ze sobą tabelę ze specjalnościami: każdy z Was ma wpisać się, na jaką specjalność jest chętny, musicie mi też podać numer albumu, bo lista musi być porządna. Oprócz tego będę miał ze sobą pismo do Pani Dziekan ds. Studenckich i Kształcenia, w którym poproszę o to, aby logowanie na specjalności odbyło się bez limitu miejsc, ew. z większym niż teraz limitem miejsc. Sama idea logowania nie jest zła, chodzi tylko o to, żeby każdy poszedł tam, gdzie chce. Uzasadnię krótko, dlaczego chcemy tak, a nie inaczej. Jutro też razem z Basią Z. umówimy się z Panią Dziekan na rozmowę i z tymi pismami pójdziemy się z Nią spotkać, aby przedyskutować nasze postulaty. Mam nadzieję, że taki pomysł wszystkim odpowiada.

Pozdrawiam. I błagam - NIECH WSZYSCY MNIE JUTRO SZUKAJĄ I WPISUJĄ SIĘ NA LISTĘ!!!

Gość

DZIĘKI CI ADAMIE, ŻE JESTEŚ !!! Smile

Przeszczep

proponuje zbieranie tych podpisow rowniez w piatek, nie wszyscy jutro beda na uczelni. pozdrawiam.

Gość

przylaczam sie do prosby Pzyszczepa, Adamie A. zlapie Cie wiec jakos w piatek! Wink

Gość

dlatego trzeba nam systemu nowego (mozliwość specjalnosci dla każdego), ale lepszego (bez limitu miejsc na tych bardziej okupowanych)...

Gość

W poniedziałek będę na uczelni przez 20 - 30 minut, jeszcze nie wiem, o której, ale najprawdopodobniej od około 11:15 do 11:30 i będę zbierał podpisy od osób, które jeszcze się nie podpisały, lub nie wysłały mi swoich namiarów. To jest OSTATNI DZIEŃ zbierania podpisów, przyjeżdżam specjalnie tylko po to na uczelnię, więc proszę o mobilizację i niech ci, którzy się nie wpisali, pojawią się w tym czasie w okolicach sali 208. Jeśli wiecie o kimś, kto się nie wpisał, to przekażcie wiadomość dalej. Godzinę jeszcze potwierdzę jutro.

Gość

Potwierdzam godzinę - od 11:10 do 11:30 będę na uczelni pod naszym planem zajęć - wszyscy, którzy się jeszcze nie wpisali, proszeni są o pojawienie się, bo to już jest tzw. "ostatni dzwonek".